Wykręcili emocje, zakochali się w bieganiu
W ten weekend w końcu i do nas dotarła gorąca plazma utrzymywana przez grawitację, a kształtowana przez pole magnetyczne. Jej promienie świeciły na niebie już od wczesnych godzin porannych, by potem przez cały dzień towarzyszyć zawodnikom Wieliszewskiego Crossingu – edycja Zima.
Zawody sportowe, po prawie dwóch latach wróciły do Komornicy i pokazały jakimi pięknymi terenami leśnymi może się pochwalić ta miejscowość Gminy Wieliszew. Organizatorzy dołożyli wiele starań, by prawie 10 kilometrowa trasa przygotowana dla biegaczy i prawie 20 kilometrowa dla kolarzy nie dała powodów do nudy. Zbiegi, podbiegi, labirynty w lesie sprawiły, że na mecie poza ciężkim oddechem dało się usłyszeć rzucane w przestrzeń słowa – koszmar, rewelacja, kto robił ta trasę? – mega kreatywność.
Gdy biuro zawodów odwiedzali ostatni biegacze, a kolarze składali swoje rowery, wcześniej wyjęte z aut na boisku rozpoczęły się zawody najmłodszych. Te cieszyły się ogromnym zainteresowaniem i na starcie w różnych kategoriach wiekowych i w dwóch dyscyplinach stanęła prawie setka dzieci. Na każdego młodego sportowca czekały medale, a na najlepszych książki i statuetki. Rozgrzewkę dla młodych sportowców poprowadził Olimpijczyk i Mistrz Polski w chodzie Adrian Błocki, a Paweł Witkowski prowadził dzieciaki przez cała trasę i nadawał tempo.
Promienie słoneczne padały coraz śmielej i grzały coraz mocniej a na starcie stanęli, a raczej na niego wjechali kolarze. Lekko mroźny wiatr przeszkadzał tylko na początku na odkrytej przestrzeni, by po chwili nie drażnić amatorów dwóch kółek ścigających się na leśnych ścieżkach. Jako pierwszy z czasem 48 minut i trzydziestu kilku sekund - 19 kilometrowa trasę pokonał rowerem Kamil Kuszmider z KK Załuski Team. Półtorej minuty po nim linie mety przekroczył Artur Sienkiewicz z Wieliszew Heron Team, a zaraz za nim miejsce na pudle wywalczył Mariusz Ugniewski z Timbud Team. Wśród pań najszybsza okazała się Julita Tomaszewska z Tombud Team, zaraz za nią wjechała Magdalena Sobczak z Wieliszew Heron Team i Anna Magoń z Bike Fun Legionowo.
Część kolarzy mogła już raczyć się bezalkoholowym grzańcem lub/i kiełbaskami z ogniska a ci startujący w duathlonie wraz z biegaczami ruszyli na prawie 10 kilometrową trasę.
Najszybszym zawodnikiem w biegu okazał się Rafał Szymborski z BKS Wataha Warszawa, któremu na pokonanie trudnej i trailowej trasy wystarczyło niecałe 41 minut. Niecała minutę za nim na metę wbiegł Tomasz Korzeniowski z Yulo Run Team Siedlce a trzeci Łukasz Zembrzuski reprezentujący MKS BS Płońsk. Z kobiet na mecie pierwsza pokazała się faworytka – Patrycja Bereznowska z Wieliszewa, kilka minut za nią dobiegła Marta Bartykowska z Jabłonny, a trzecie miejsce wywalczyła Małgorzata Kwiecińska z Legionowa.
W duathlonie z najlepszym czasem pokonania trasy biegowej i rowerowej uplasował się Kamil Kuszmider, drugi był Kamil Boniewski, a trzeci Sławomir Kąkol. Wśród jeżdżących i biegających pań najszybsza okazała się Magda Sobczak. Za nią na drugim miejscu uplasowała się Katarzyna Strumnik a na trzecim Anna Magoń.
Po ukończonej w szybszym lub wolniejszym tempie trasie na sportowców poza ogniskiem i bezalkoholowym grzańcem czekała gorąca sauna i basen z zimną wodą. A organizatorzy już nie mogą doczekać się następnej edycji – tym razem wiosennej, która odbędzie się w Krubinie 10 kwietnia.
Organizatorzy dziękują wszystkim zaangażowanym w zawody. Strażacy z lokalnych OSP - jak zawsze zabezpieczali trasę, pomogli zorganizować drzewo na ognisko, dzięki nim również stanął basen do kąpieli wodnych. Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza czekała na mecie i z duma wieszała medale na szyjach zawodników.
Link do galerii zdjęć: https://www.facebook.com/media/set?vanity=100044696209545&set=a.461439355355934